Witam się z Wami po dłuższej przerwie. Nie oznaczała ona jednak w żadnym wypadku mojego rozstania z branżą gastronomiczną. Wręcz przeciwnie. Wynikała ona tylko i wyłącznie z braku czasu. Co więcej, owocowała całą listą tematów, które chciałabym tutaj poruszyć.
Na pierwszy ogień wybrałam dość modny ostatnio temat odmowy podzielenia płatności rachunku w restauracji. Wielokrotnie spotkałam się z tym zagadnieniem na przeróżnych forach bądź w artykułach w Internecie. Do szczegółowej analizy skłoniła mnie jednak Pani Dominika, która zwróciła się do mnie z prośbą o przygotowanie regulaminu dla prowadzonej przez nią restauracji. Jednym z punktów, który miał zawierać się w tym regulaminie miał dotyczyć odmowy podzielenia płatności w przypadku grup Gości większych niż 5 osób.
Pani Dominika wskazywała, iż dzielenie płatności rachunku dla takich grup jest bardzo uciążliwie dla jej pracowników. Zajmuje im ono wiele czasu, zwłaszcza w piątkowe i sobotnie wieczory. Powoduje, iż spada szybkość i jakość obsługi. Co więcej, po podzieleniu rachunku często okazuje się, że zostaje kilka nieopłaconych drinków, do których nikt się nie przyznaje. Dlatego też uznała, iż w określonych sytuacjach odmowa podzielenia płatności rachunku może być dla jej pracowników wręcz zbawienna.
Z drugiej strony, Pani Dominika starła się najpierw zgłębić temat w Internecie. Dowiedziała się tam, że odmowa podzielenia płatności rachunku jest w zasadzie nielegalna. I może stanowić nawet wykroczenie!
Dlatego też postanowiła zwrócić się z tym do mnie.
Czy rzeczywiście odmowa podzielenia płatności rachunku jest nielegalna?
Ja, w pierwszej kolejności, również przeprowadziłam research w Internecie. I rzeczywiście, dowiedziałam się tam, że pod żadnym pozorem nie można odmówić Gościom podziału płatności rachunku. Wypowiadający się na ten temat twierdzą bowiem, iż:
- składając zamówienie w restauracji pomiędzy Gościem a restauracją zostaje zawarta ustna umowa sprzedaży,
- z faktu zawarcia tej umowy, dla obu jej stron wynikają konkretne obowiązki: restaurator – jako sprzedawca – zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący, czyli Gość zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę,
- skoro umowa jest zawarta pomiędzy konkretnym Gościem restauracji, który składa zamówienie, a restauracją obowiązek zapłaty powstaje właśnie w takim układzie – a więc każdy Gość jest zobowiązany z osobna zapłacić restauracji, a restauracja zobowiązana jest tę zapłatę przyjąć.
Wszystko to ma powodować, iż odmowa podzielenia płatności rachunku jest nielegalna. Restauracja nie ma bowiem prawa odmówić przyjęcia płatności od pojedynczych Gości. Nawet jeżeli zajmowali oni stolik z innymi osobami i wspólnie z nimi składali zamówienie.
Co więcej, zwolennicy tej teorii twierdzą, iż w sytuacji, w której zamówienie jest składane przez jednego z Gości dla większej grupy osób, osoba składająca zamówienie występuje tutaj jako pełnomocnik pozostałych Gości i dokonuje zamówienia w ich imieniu i na ich rzecz, a tym samym obowiązek zapłaty w dalszym ciągu spoczywa na każdym z Gości z osobna. To zaś powoduje, iż i restauracja zobowiązana jest przyjąć płatność od każdego z Gości z osobna.
Powiem szczerze, nie spodobało mi się to, czego się z tego researchu dowiedziałam. Postanowiłam pokusić się więc o własną analizę 🙂
Co na to wszystko przepisy prawa?
Po pierwsze – nie zgadzam się z tym, że pomiędzy Gościem a restauracją dochodzi do zawarcia umowy sprzedaży jedzenia. Moim zdaniem w rzeczywistości zawierana jest tutaj umowa o świadczenie usług gastronomicznych. Co do zasady, restauracja to nie sklep. Restaurator zobowiązuje się do czegoś więcej niż tylko sprzedaż jedzenia, chociażby do zapewnienia obsługi kelnerskiej.
To powoduje, iż znajdą tutaj zastosowanie przepisy o umowie zlecenia, a nie o umowie sprzedaży.
Po drugie, obowiązuje zasada swobody umów. Strony tej umowy – Goście i restauracja – mogą kształtować treść umowy dowolnie, byleby tylko nie naruszała ona obowiązujących przepisów prawa czy zasad współżycia społecznego. To zaś powoduje, iż restauracja ma prawo przyjąć regulamin, w którym określi obowiązujące w niej zasady składania zamówień i dokonywania płatności. A wśród postanowień tego regulaminu może w mojej ocenie znaleźć się między innymi odmowa podzielenia płatności rachunku.
Regulamin restauracji
Kluczem do sukcesu będzie w tym wypadku odpowiednio skonstruowany regulamin restauracji.
O regulaminie restauracji wspominałam już na blogu niejeden raz. Między innymi w tym i tym wpisie, do nadrobienia których już teraz Cię zachęcam.
To właśnie w tym dokumencie możesz określić jakie panują u Ciebie zasady rządzące płatnością rachunku.
Możesz zatem ustalić, iż w przypadku zamówień składanych przez większą ilość Gości przy jednym stoliku przyjmowana będzie jedna, wspólna płatność od wszystkich tych osób. Możesz jednak ustalić również, iż co do zasady możliwe będzie dzielenie płatności rachunku, a ewentualne ograniczenia zostaną wprowadzone dopiero powyżej danej ilości Gości. Przykładowo, umożliwiasz oddzielną płatność dla grup do 5 osób, zaś dla większych grup wymagasz jednej wspólnej płatności.
Niemniej ważne niż sama treść regulaminu staje się w takiej sytuacji skuteczne zakomunikowanie Gościom jego treści. Nie wystarczy zatem, że taki regulamin położysz na barze i nikt nie będzie do niego zaglądał, a przy dokonywaniu płatności Goście ze zdziwieniem odkryją, iż nie mają możliwości podzielenia płatności rachunku.Dobrym pomysłem będzie za to umieszczenie regulaminu na ostatniej stronie menu. Albo też umieszczenie na samym początku menu wzmianki o tym, iż w restauracji obowiązują konkretne zasady podziału płatności rachunku, z którymi Goście szczegółowo mogą zapoznać się w regulaminie.
W takiej sytuacji, kiedy Goście złożą zamówienie mając świadomość obowiązujących zasad podziału płatności rachunku w Twojej restauracji, nie ma zaś w mojej ocenie przeszkód co do tego, aby zawarta pomiędzy Wami umowa przewidywała ograniczenia w podziale płatności rachunku.
Odmowa podzielenia płatności rachunku – czy może stanowić wykroczenie?
Odmowa podzielenia płatności podobno może stanowić także wykroczenie, uregulowane w art. 135 kodeksu wykroczeń. Zajrzyjmy więc do tego przepisu:
odpowiedzialności za popełnienie wykroczenia podlega ten, kto zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru.
Moim zdaniem samo tylko literalne brzmienie tego przepisu przekonuje, iż odmowa podzielenia płatności rachunku nie wyczerpuje znamion tego wykroczenia. Restaurator nie ukrywa przecież towaru czy też menu, jak i nie odmawia sprzedaży towarów czy też posiłków znajdujących się w menu.
Jest wręcz przeciwnie. Restaurator oferuje do sprzedaży przygotowane przez siebie posiłki. Tyle tylko, iż proponuje inne od standardowych zasady rozliczenia się z drugą stroną umowy. Czy takie zachowanie jest zabronione w świetle powołanego przepisu? W mojej ocenie nie.
Nawet zaś gdyby Gość restauracji nie przystał na oferowane mu zasady i zrezygnował ze złożenia zamówienia, nie sposób traktować tego jako niczym nieuzasadnionej odmowy sprzedaży posiłku i zawarcia umowy.
Obowiązujący regulamin powinien być bowiem w tym wypadku wystarczającym uzasadnieniem dla oczekiwania restauratora, że zamówienia złożone przez grupę Gości nie będą dzielone na etapie płatności.
***
Podsumujmy zebrane fakty.
Po pierwsze, w restauracji co do zasady zawierane są umowy o świadczenie usług. Nie umowy sprzedaży. Po drugie, sposób przyjmowania płatności i ich rozdzielania jest kwestią umowną. Powinien przebiegać w taki sposób, w jaki umówią się na to strony. Dlatego też, aby zaproponować i ustalić obowiązujące w tym zakresie zasady, w Twojej restauracji funkcjonować powinien regulamin. Jest to dokument, który regulować może i powinien wiele różnych kwestii związanych z funkcjonowaniem restauracji. Jedną z nich może stać się właśnie kwestia podziału płatności rachunku.
Mówiąc szczerze, nie widzę uzasadnienia dlaczego takie działanie miałoby pozostawać niezgodne z prawem.
A jeżeli chcesz wprowadzić lub poprawić obowiązujący u Ciebie regulamin, mam dla Ciebie propozycję. W moim sklepie online znajdziesz wzór takiego regulaminu, który z powodzeniem dostosujesz do działalność Twojej restauracji.
Jeżeli jesteś zainteresowany jego zakupem, tutaj zostawiam do niego link.
PS. Uprzedzę od razu, gdyby ktoś chciał mi zarzucić, iż takie zapisy w regulaminie mogą stanowić niedozwolone klauzule umowne. W mojej ocenie tego typu zapisy nie naruszają rażąco interesów konsumentów. A tylko wówczas można byłoby uznać, iż dane postanowienia stanowią klauzule niedozwolone. Skoro powszechnie przyjmuje się, że jakieś postanowienie narusza w sposób rażący interesy konsumenta jedynie, gdy szczególnie mocno godzi w jego dobra majątkowe lub wartości niemajątkowe, trudno uznać, abyśmy w tym przypadku mieli do czynienia z taką właśnie sytuacją.